top of page

Kaganiec weterynaryjny

Zdjęcie autora: Autor NATALIA DOBROWOLSKAAutor NATALIA DOBROWOLSKA

Zaktualizowano: 7 sie 2020


Prawidłowo dobrany kaganiec doskonale spełnią swoją funkcję. Jednak nie każdy kaganiec nadaje się do wszystkiego. Kaganiec weterynaryjny jest specjalnie stworzony do zabiegów, gdyż nie pozwala, a raczej uniemożliwia psa minimalne otworzenie pyska, tym samym w trakcie zabiegów chroni przed ugryzieniem. Przed takimi zabiegami spanikowany i zdenerwowany sytuacją pies może rożnie zareagować, co w jego przypadku będzie rozumiane jako obrona. Takim przykładem jest wykonanie badania, nawet najprostszego badania psa cierpiącego, który ze strachu może się bronić, czym uniemożliwia wykonanie badania. Kaganiec weterynaryjny nie pozwala się napić, co w upalne dni jest problemem. Co innego gabinet na czas badania, a co innego spacer jeszcze w upał. Niektórzy opiekunowie idą jeszcze dalej w siadając z psem z kagańcem weterynaryjnym do autobusu w upalne dni. Kaganiec uniemożliwiający otworzenie psu pyska, uniemożliwia mu ziajanie, tym samy pies nie może się schłodzić. Zabranie psu tej możliwości może zagrażać jego zdrowiu i życiu. Szczególnie biorąc pod uwagę przykład powyżej wymieniony, gdy pies jedzie z takim kagańcem na pysku w rozgrzanym autobusie, co wystarczy aby przegrzać psa i narazić go na utratę nawet życia.

Kaganiec weterynaryjny to kaganiec, który z pewnością nie jest przeznaczony na spacery, a już tym bardziej w upalne dni. Jest on przeznaczony do zabiegów, diagnostyki w gabinecie weterynaryjnym.

Wszelkie kagańce uniemożliwiające naturalną wentylację są niewskazane do codziennego użytku, tak samo tzw. kaganiec kaczy dziób. Kagańce tego typu nie pozwalają na otwarcie pyska i tym samym pies nie może się schłodzić, a pies przecież wentyluje się przy otwartym pysku. Taka sytuacja jest niebezpieczna dla zdrowia, a nawet życia, może dojść do przegrzania organizmu psa. Kaganiec powinien być luźny w taki sposób, aby umożliwiał otwarcie pyska i swobodne dyszenie.


Więcej orzecznictwa, komentarzy w temacie pies i prawo, w książce: Natalia Dobrowolska "Status prawny psa w Polsce. Poradnik praktyka psiarza", Poligraf 2018.


W książce jest cały rozdział poświęcony odpowiedzialności lekarza weterynarii.



Zdjęcie: Wix.com All rights reserved.



Fot. Natalia Dobrowolska. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Fot. Natalia Dobrowolska. Wszelkie prawa zastrzeżone.

 



 

Zakazane jest publikowanie treści książki, zdjęć, rysunków, grafiki i artykułów bez zgody autora. Jeśli cytujesz fragment, nie zmieniaj jego treści i zaznacz czyje to dzieło - imię i nazwisko autora i nazwa publikacji czy książki z datą wydania, a jeśli powołujesz się na artykuł to dodatkowo dodaj link do strony.

1462 wyświetlenia
bottom of page